Jakby nie patrzeć październik rozpieszcza nas trochę pogodą. Rano mgły gęste i tajemnicze, ale koło południa często słońce i błękit nieba. Tak jak teraz, gdy właśnie piszę. To przywiodło mi na myśl letni czas i postanowiłem natychmiast podzielić się kadrem "z pamięci". Komórkowej telefonii.
Letnia, urbanistyczna panorama z "praskiej plaży". Miasto i już. Tej foty jeszcze nikt nie widział. wyborowe 24 VIII 2013 |
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Zapraszamy do dyskusji.